I tak "trochę" spóznione życzenia mamowe:)))) Bądźcie sobą to jest tylko tyle i aż tyle:)
Ostatnio moja mama się mnie zapytała czy może zatańczyć indyjski taniec na ślubie mojego brata a jej syna:) Pytanie brzmiało: czy przystoi? A dlaczego nie? Czy człowiekowi przystoi bawić się , cieszyć szczęściem własnego dziecka w taki czy inny sposób, to dlaczego mamie, która człowiekiem jak najbardziej jest miałoby się tego zabraniać? Poza tym kto zabroni:)))
Drogie mamy bawcie się i radujcie, to ponoć dobrze na cerę robi, o psychice nie wspominając:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz